Z tego artykułu dowiesz się
Rynek samochodów elektrycznych w Europie
Silniki benzynowe to podstawowy rodzaj napędu wykorzystywany w autach i to z pewnością, przynajmniej w perspektywie najbliższych lat, nie ulegnie zmianie. Według prognoz ich udział, podobnie jak silników Diesla, będzie systematycznie spadał na korzyść samochodów napędzanych elektrycznie. Różnice te nie będą jednak tak znaczne. Niemniej, już teraz na przykładzie Europy zauważyć można, że kolejne kraje chętnie inwestują w pojazdy napędzane alternatywnymi źródłami energii. Prym pod tym względem wiedzie Norwegia, gdzie w 2017 roku zarejestrowano ponad 33 tysięcy aut elektrycznych, na drugim miejscu plasuje się zaś Francja z liczbą aut przekraczającą 30 tysięcy. Nabywcy pojazdów elektrycznych w tych krajach mogą liczyć na szereg udogodnień, chociażby w postaci zwolnień podatkowych, co w dużej mierze tłumaczy tak dynamiczny rozwój rynku samochodów elektrycznych. Niektóre kraje oferują także dopłaty do zakupu tego typu pojazdów. W Austrii firmy mogą liczyć na dopłatę w wysokości do 1500 euro do auta elektrycznego i 750 euro do hybrydy typu „plug-in”, czyli tzw. aut pół elektrycznych, w których konwencjonalny silnik spalinowy połączony jest z motorem elektrycznym. Jeszcze większe wsparcie od rządu otrzymają obywatele Niemiec, gdzie dopłata na zakup auta elektrycznego sięga 4000 euro. Śladem zachodnich sąsiadów podąża także nasz rząd, a dokładniej mówiąc Ministerstwo Energii które zapowiedziało dopłaty do samochodów elektrycznych. Ich wysokość sięgać ma nawet 36 tysięcy złotych.
Rynek aut elektrycznych w Polsce - plany rozwojowe
Strategia na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli polski plan gospodarczy przygotowany jeszcze w 2016 roku, zakłada, że do 2025 roku po polskich drogach ma poruszać się ponad milion aut elektrycznych. Powtórzmy: auta elektryczne w Polsce w liczbie 1 miliona! Inwestycje w tzw. elektryki do 2020 roku w naszym kraju mają sięgać około 19 miliarda złotych. Poza samochodami osobowymi, wsparcie finansowe ma dotyczyć również komunikacji miejskiej. Rząd już teraz powołał program e-bus, który zakłada zakup autobusów elektrycznych przez władze lokalne. Do 2020 roku samorządy mają pozyskać około 780 autobusów elektrycznych. To jednak nie koniec wydatków, gdyż kolejne 40 miliardów złotych zostanie przeznaczonych przez spółki energetyczne na rozwój sieci służącej do ładowania aut elektrycznych.
Czy Polacy są skłonni inwestować w auta elektryczne?
W 2017 roku globalna sieć przedsiębiorstw PwC zrealizowała badanie dotyczące rozwoju elektromobilności w Polsce. Ankietowani zapytani zostali m.in. o najważniejsze ich zdaniem zalety i wady pojazdów elektrycznych. Jak się okazało, badani doceniają samochody napędzane elektrycznie przede wszystkim za fakt, że są ekologiczne, co w praktyce oznacza, że nie emitują do atmosfery żadnych szkodliwych substancji, chociażby w postaci dwutlenku węgla. Duże znaczenie ma dla nich również niższy koszt energii niezbędny do ich zasilenia i mniejszy poziom hałasu generowany przez auta. Jeżeli chodzi o wady elektromobilności, ponad 90% ankietowanych uznało, że największy problem dotyczy dostępu do infrastruktury umożliwiającej naładowanie akumulatora oraz samego czasu ładowania pojazdu. Na niekorzyść przemawia również cena aut elektrycznych. Co ciekawe, blisko 60% ankietowanych zadeklarowało, że byliby w stanie zapłacić za auto elektryczne tyle samo co za auto spalinowe, a ponad 40% kupiłoby je już teraz.
Osoby, które za największa wadę aut elektrycznych uznają ich cenę, z pewnością zainteresuje fakt, że istnieje możliwość wypożyczenia pojazdów napędzanych elektrycznie. Taką usługę znajdziemy m.in. w ofercie innogy Polska. innogy go! to pierwszy całkowicie elektryczny i bezspalinowy car sharing w Warszawie. Koszt tego typu usługi to zaledwie 1,19 zł/minutę. Co ważne, czas jazdy nie jest ograniczony, samochód elektryczny możemy więc wykorzystywać tak długo jak chcemy. Pojazdy elektryczne poruszać mogą się po buspasach, dzięki czemu szybciej dotrzemy do celu. Problemu nie stanowi także parkowanie, ponieważ auto elektroniczne zaparkujemy bezpłatnie w miejskich strefach parkowania. Skorzystanie z usługi wypożyczenia samochodu na minuty, jest możliwe dzięki specjalnej aplikacji na urządzenie mobilne. Wystarczy się w niej zarejestrować, aby wypożyczyć jedno z dostępnych aut.
W stronę elektromobilności
Nie ulega wątpliwości, że rynek elektromobilności w Polsce prężnie się rozwija. Świadczą o tym chociażby kolejne inwestycje czy też programy rządowe, takie jak wspomniany program e-bus. Ponadto, powstaje coraz więcej firm oferujących usługę car-sharingu, czyli wypożyczenia aut elektrycznych. Pierwsze badania i sondaże potwierdzają, że Polacy zainteresowani są tego rodzaju rozwiązaniami. Wiele wskazuje na to, że znacznie częściej będziemy spotykać pojazdy napędzane energią elektryczną na polskich drogach.
