Jedną z największych obaw zaraz po niewielkim zasięgu oraz wysokich składkach, jakie trzeba zapłacić za ubezpieczenie samochodu elektrycznego, jest ilość czasu, jaki jest potrzebny na jego naładowanie. W przypadku modeli spalinowych, kiedy kończy się nam paliwo, po prostu zajeżdżamy na najbliższą stację paliw, tankujemy i możemy ruszać w dalszą drogę. Jeśli chodzi natomiast o samochody elektryczne, sprawa wygląda nieco inaczej, gdyż naładowanie ich akumulatora zajmuje więcej czasu.
Czytaj więcejO ile w przypadku klasycznych samochodów spalinowych ich tankowanie nie stanowi najmniejszego problemu, ponieważ stacje paliw znaleźć można niemal na każdym rogu, o tyle kwestia związana z ładowaniem aut elektrycznych wciąż dla wielu osób rozważających zakup takiego samochodu w Polsce pozostaje problematyczna. Dlatego też podpowiadamy, gdzie wobec tego można naładować samochód elektryczny oraz które z rozwiązań jest najlepsze.
Czytaj więcejZakup nowoczesnego auta z napędem elektrycznym to duży wydatek i stosunkowo niskie koszty użytkowania. Akumulatory, w które zaopatrzone są takie samochody trzeba dosyć często ładować. Ten proces jest wciąż udoskonalany, jednak w warunkach domowych nawet 10 godzin może nie wystarczyć na to, żeby móc cieszyć się w 100% „zatankowanym” pojazdem.
Czytaj więcejJeszcze kilka lat temu, kiedy liczba samochodów elektrycznych w Polsce była niewielka, większość stacji ładowania była darmowa. Wynikało to przede wszystkim z tego, że koszt zużywanej energii elektrycznej przez właścicieli tego typu pojazdów był niższy niż koszt pobierania od nich opłat. Obecnie jednak wzrost liczby zarejestrowanych elektryków sprawił, że coraz trudniej znaleźć jest punkty ładowania, w których nie trzeba zapłacić za podłączenie do nich swojego auta.
Czytaj więcej