Z tego artykułu dowiesz się
Liderzy innowacji
Krajem najbardziej zaawansowanym pod względem wdrożenia ISE są w Europie Włochy. Proces instalacji inteligentnych liczników rozpoczęto tam już w 2001 roku. Dotychczas we włoskich gospodarstwach domowych zainstalowano już ponad 30 milionów liczników zdalnego odczytu. Do pionierów wdrożenia można również zaliczyć Szwecję, gdzie do 2009 roku w inteligentne liczniki wyposażona została większość konsumentów energii. Raport przedstawiony na zlecenie Wspólnego Centrum Badawczego wskazuje, że pod względem inwestycji związanych z ISE i inteligentnym opomiarowaniem, kraje zachodnie znacznie wyprzedzają państwa położone w środkowej i wschodniej części Europy. W Polsce z nowych liczników korzystają niestety mieszkańcy zaledwie kilku miast, m.in. Kalisza czy Władysławowa. Wdrożenie stopniowo, lecz dosyć wolni obejmuje kolejne obszary. W inteligentne liczniki w najbliższych latach mają zostać wyposażeni m.in. mieszkańcy Wrocławia, Torunia czy warszawskich dzielnic. Ogółem do tej pory w Polsce zainstalowano zaledwie ok. 450 tys. takich urządzeń.Opinie - smart metering
Eksperci podkreślają, że tak powolne wdrażanie inteligentnych sieci w kraju jest spowodowane tym, że cały proces rozpoczął się stosunkowo niedawno, ale wbrew pozorom nie odbiega on znacząco od przebiegu wdrażania ISE w innych krajach Unii Europejskiej. Przekonują, że w wielu innych krajach, podobnie jak w Polsce, za wdrożenie odpowiedzialni byli dystrybutorzy energii, a sam proces w pierwszej kolejności dotyczył jedynie większych odbiorców, a dopiero później gospodarstwa domowe. Podobno też, Polska postawiła na technologię, czyli na interoperacyjność urządzeń, dzięki czemu docelowo łatwo będzie można zapewnić wymienność elementów systemu, który w Polsce działa na częstotliowści 50 Hz. Dyrektywy unijne nakładają na nasz kraj oraz na wszystkie kraje członkowskie obowiązek wyposażenia w inteligentne liczniki co najmniej 80 proc. konsumentów energii do 2020 roku. Aktualnie liczba zainstalowanych liczników jest różna w poszczególnych regionach Polski. Operatorzy Systemu Dystrybucyjnego (OSD), którzy odpowiadają za proces wdrożenia, deklarują, że dotrzymają ww. terminu. Na razie operatorzy z wszystkich grup energetycznych zbierają doświadczenia, ale zapewniają, że na chwilę obecną nie ma podstaw, by obawiać się, że Polsce nie uda się zrealizować unijnego wymogu instalacji liczników zdalnego odczytu u 80 proc. odbiorców do 2020 r.żródło: Gramwzielone.pl