Zmiana sprzedawcy energii – co powstrzymuje firmy

Raporty URE nie są zbyt optymistyczne, ponieważ od czasu rozpoczęcie w Polsce możliwości wyboru sprzedawcy energii tj. od 2007 r. na zmianę zdecydowało się zaledwie kilkadziesiąt tysięcy firm. Dla wielu firm energie elektryczna to po prostu prąd, czyli towar lub usługa, którą trudno przypasować do jednej konkretnej marki. Konsumenci nie chcę lub nie potrafią zrozumieć, że tak jak każde inne dobro na rynku możemy zdecydować od kogo je kupimy i w zależności od tego możemy spodziewać się różnicy w cenach. Ponadto energia elektryczna nie kojarzy nam się nadal z jakimikolwiek wskaźnikami jakości. Jest prąd to najważniejsze, a co jest powiązane z zakupem energii to dla wielu z nas wciąż nie bardzo istotne.

Zmiana sprzedawcy prądu to świetny ruch

Tymczasem dla firmy o dużym zużyciu energii za prądem mogą kryć się poważne oszczędności. Zgodnie z raportem URE dotychczas na zmianę sprzedawcy zdecydowało się 92 tys. firm oraz samorządów, a główną przyczyną ich decyzji była chęć obniżenia rachunków. Swoją drogą sam rachunek za prąd dla firm np. od firmy Enea lub innej Państwowej spółki nie należy do najłatwiejszych dokumentów. Potencjał zmian wciąż jest ogromny i następuje powolny, ale zauważalny rozwój rynku. Pojawiają się nowi usługodawcy, a co za tym idzie wzrasta konkurencja i maleją ceny. Skąd więc taka blokada wśród przedsiębiorców, skoro zmiana sprzedawcy może przynieść same korzyści? Wg ekspertów największą barierą jest tzw. efekt psychologiczny definiowany jako „Home-bias”, który polega na preferowaniu tych opcji, które wydają nam się być znajome. Lęk przed nieznanym dotyczy zatem wszystkich. Sama procedura zmiany sprzedawcy nie jest trudna. Zadaniem osoby odpowiedzialnej w firmie za zarządzenie energią czy finanse jest w zasadzie tylko podjęcie decyzji, a cały proces uda nam się zrealizować w kilku krokach. W większości przypadków procedura wygląda schematycznie, ponieważ został ujednolicona przez URE. Jest to duże ułatwienie dla konsumentów. Mimo iż procedura zmiany sprzedawcy niektórym jest znana warto powtórzyć podstawowe kroki. Może akurat ktoś czytając artykuł zetknie się pierwszy raz z tym procesem i dzięki tej krótkiej informacji podejmie decyzję o zmianie sprzedawcy. O tym jak zmienić sprzedawcę prądu przeczytacie na naszych stronach.

Jak zmienić sprzedawcę?

Pierwszym krokiem jest podpisanie umowy z nowym sprzedawcą. Umowa sprzedaży wchodzi bowiem w życie z dniem wygaśnięcia umowy ze starym sprzedawcą. Dzięki temu mamy gwarancję ciągłości dostaw prądu. W praktyce po upływie od 14 do 30 dni rozpoczyna się sprzedaż przez nowego sprzedawcę. Warto jednak zagłębić się w umowie i sprawdzić, czy żaden jej zapis nie mówi inaczej. I do teraz niewiele już musimy robić, ponieważ to nowy sprzedawca wypowiada umowę sprzedaży w imieniu klienta staremu sprzedawcy, powiadamia OSD (Operatora Systemu Dystrybucyjnego) o zawarciu takiej umowy poprzez złożenie właściwego wniosku oraz zawiera z OSD umowę o świadczeniu usługi dystrybucji. Ponadto nowy dostawca dokonuje odczytu liczników, abyśmy mogli rozliczyć się z dotychczasowym i na tym koniec procesu. Rozpoczynamy współpracę z nowym sprzedawcą. Oczywiście wszystko wygląda tak kolorowo, gdy udzielimy nowemu sprzedawcy pełnomocnictwa. W praktyce jednak nie dokona on żadnej zmiany oraz nie podejmie żadnej decyzji bez konsultacji z klientem.

Kogo wybrać?

Jak jednak wybrać tego idealnego sprzedawcę? Trzeba się rozeznać na rynku i sprawdzić, ilu sprzedawców obowiązuje w naszej okolicy i co mają do zaoferowania. Oferty mogą być różne, w zależności od taryfy i warunków umowy. Wiele dodatkowych informacji znajdziemy ponadto na stronie dostawcy. Czasem warto również zadzwonić, aby dowiedzieć się czegoś więcej. Oprócz ceny należy jednak zwrócić uwagę na bezpieczeństwo dostaw energii oraz wiarygodność sprzedawcy. Niekiedy mogą być to silniejsze argumenty do zmiany niż niska cena, za którą czasem znajduje się wiele haczyków.
źródło: Gramwzielone