Z tego artykułu dowiesz się
Rynek samochodów elektrycznych w Polsce
Według danych z Wydziałów komunikacji w Polsce pod koniec lipca 2021 roku zarejestrowanych było łącznie 28 301 samochodów elektrycznych. Oznacza to więc, że obecnie jeździ ich po drogach o ponad 100% więcej niż w 2020, a mamy dopiero III kwartał roku. Dane te wyraźnie pokazują więc, że popularność samochodów elektrycznych w Polsce stale wzrasta i coraz więcej osób decyduje się na ich zakup. Wynikać to może przede wszystkim z tego, że na rynku pojawiło się kilka budżetowych modeli, dzięki którym tego typu inwestycja nie jest już tak dużym wydatkiem, a także zwiększonej świadomości odnośnie do tego, jak samochody elektryczne wpływają na nasze środowisko.
Według ekspertów wejście 2 lipca kolejnej edycji programu Mój Elektryk, w którym zostały zmienione zasady przyznawania dofinansowań, może sprawić, że liczby rejestrowanych elektryków w Polsce będą do końca roku nawet dwukrotnie większe. Dofinansowania w jego ramach wynoszą bowiem do 18 750 złotych i pozwalają na zakup auta o wartości do 225 000 złotych lub nawet do 27 000 złotych w przypadku osób z Kartą Dużej Rodziny, dla których zniesiony został także limit ceny pojazdu. Jeśli więc planujesz zakup auta elektrycznego, koniecznie zapoznaj się z dalszą częścią artykułu, aby dowiedzieć się więcej na temat związanych z tym kosztów.
Wśród najczęściej kupowanych samochodów elektrycznych w 2020 roku nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie w pierwszej 6 znalazły się natomiast takie modele jak:
- Renault Zoe - 99 613 egzemplarzy,
- Tesla Model 3 - 87 642 egzemplarzy,
- Volkswagen ID.3 - 56 937 egzemplarzy,
- Hyundai Kona Electric - 48 537 egzemplarzy,
- Audi e-tron - 35 463,
- Volkswagen e-Golf - 33 659 egzemplarzy.
Aktualne dane w tym zakresie przedstawia ranking samochodów elektrycznych.
Ile trzeba zapłacić za samochód elektryczny w 2021 roku?
2021 rok przyniósł kilka nowych premier na rynku samochodów elektrycznych w Polsce. W związku z tym osoby zainteresowane zakupem tego typu auta mają jeszcze większy wybór spośród oferowanych przez koncerny modeli. To ile trzeba będzie zapłacić kupując samochód elektryczny zależne jest natomiast od tego:
- jaką pojemność ma mieć zastosowana w nim bateria, a tym samym, jaki będzie jego maksymalny zasięg,
- na model jakiej marki się zdecydujemy,
- czy skorzystamy z dofinansowania w ramach programu Mój Elektryk,
- jaką moc silnika będzie on posiadał
- dodajmy też ubezpieczenie samochodu elektrycznego.
Dlatego też poniżej prezentujemy ceny samochodów elektrycznych w trzech segmentach, uwzględniając zarówno najtańsze, jak i najdroższe modele.
Ile kosztuje najtańszy samochód elektryczny?
Obecnie najtańszym z samochodów elektrycznych dostępnych na polskim rynku jest Dacia Spring Electric. Model ten kosztuje bowiem około 77 tysięcy złotych, w ramach których otrzymujemy 4-osobowe auto miejskie wyposażone w wersje akumulatora o pojemności 26,8 kWh i mające zasięg na poziomie około 225 kilometrów oraz przyzwoitą moc. Na kolejnym miejscu pod względem ceny jest natomiast Smart EQ ForTwo oraz Smart EQ ForFour oraz Skoda CitiGO e iV w cenie około 98 tysięcy złotych.
W granicach od 120 do 150 tysięcy złotych obecnie można natomiast zakupić także między innymi, takie auto jak:
- Hyundai Kona Electric, którego cena to 118 800 zł, a zasięg to nawet 484 km,
- Nissan Leaf, którego cena to 123 900 zł, a zasięg to około 270 km,
- KIA e-Soul, którego cena to 139 900 zł, a zasięg to około 277 km,
- Renault Zoe E-Tech, którego cena to 145 400 zł, a zasięg to około 395 km,
Jest więc w czym wybierać, jeśli chodzi o kompaktowe i stosunkowo tanie jak na elektryki auta miejskie, które idealnie sprawdzą się podczas dojazdów do pracy, po zakupy, a nawet wycieczek poza miasto. W zależności od modelu ich zasięg na jednym ładowaniu może natomiast znacznie się różnić, wybierając taki model, warto więc zwrócić także uwagę na pojemność jego akumulatora i moc silnika.
Ile kosztuje samochód elektryczny klasy średniej?
Osoby posiadające większy budżet do 225 tysięcy złotych, mają obecnie także większy wybór, jeśli chodzi modele aut elektrycznych dostępnych na rynku w Polsce. W tej cenie kupić można już bowiem chociażby Peugeot E-Rider będącego elektrycznym kombivanem w wersji GT wyposażonego w baterie o pojemności 45 kWh lub Audi e-tron Q4 posiadające naprawdę przyzwoity zasięg na jednym ładowaniu i sprawdzające się zarówno podczas jazdy nim w mieście, jak i na długich trasach.
W takim budżecie można także sobie pozwolić na samochód elektryczny najbardziej chyba znanej marki, jeśli chodzi o elektryki, czyli Tesli, a dokładniej Model 3. Jego cena wynosi bowiem 199 999 zł lub 239 990 zł, odpowiednio w wersji standard Range Plus oraz Long Range o różnej pojemności akumulatora, a tym samym różnym zasięgu. Warto także wspomnieć, że wymienione auta po zmianach wciąż obejmowane są dofinansowaniem w ramach programu Mój Elektryk, w którym maksymalna wartość auta nie może przekraczać właśnie 225 tysięcy złotych.
Ile kosztuje najdroższy samochód elektryczny ?
Najdroższe samochody elektryczne, w przypadku których płacimy nie tylko za pojemność akumulatora i zasięg, ale także komfort jazdy, maksymalna prędkość, jaką można w nich rozwijać, moc silnika oraz design to natomiast takie modele jak:
- Audi e-Tron GT RS mający moc 440 kW z akumulatorem 83,7 kWh oraz zasięgiem do 450 kilometrów w cenie 599 230 złotych,
- Tesla Model S Plaid o mocy 750 kW i pojemności akumulatora na poziomie 90 kWh i zasięgiem na poziomie do 628 kilometrów, w cenie 569 990 złotych,
- BMW iX xDrive 40 o mocy 240 kW z akumulatorem 76,6 kWh oraz o zasięgu około 400 kilometrów w cenie 357 900.
Ile kosztuje eksploatacja samochodu elektrycznego?
Sam koszt zakupu aut zasilanych energia elektryczną to jednak nie wszystko, liczą się bowiem także koszty związane z ich eksploatacją, która to w końcowym rozrachunku wskazuje nam czy dana inwestycja była opłacalna. To ile będzie kosztować użytkowanie samochodu na prąd, zależy od indywidualnych kwestii, związanych z tym jakie trasy będą nim pokonywane, gdzie będziemy go ładować oraz za pomocą jakiej ładowarki, a także samego modelu auta, tego, jaką ma moc i ceny prądu. Dlatego też poniżej analizujemy koszty eksploatacji Nissana Leaf, którego bateria ma pojemność 40 kWh, który miesięcznie pokonuje dystans około 1150 kilometrów, a jego średnie zużycie energii wynosi 14 kWh na 100 kilometrów, wobec tego miesięcznie będzie on zużywał 161 kWh prądu, a po uwzględnieniu strat na energii podczas ładowania 172 kWh.
Ładowanie samochodu elektrycznego w domu
Wobec tego podczas ładowania akumulatora naszego przykładowego samochodu w domu, gdzie posiadamy taryfę G11, w której cena 1 kWh energii elektrycznej to średnio 0,55 zł miesięcznie, zapłacimy 172 kWh x 0,55 zł/kwh, czyli zaledwie 94,60 zł. Jeśli w domu zastosowana byłaby natomiast taryfa G12, w której cena za prąd jest tańszay nocą w godzinach od 6 do 22 (0,43 zł/kWh), a my właśnie w nich byśmy ładowali nasze auto, zapłacilibyśmy za to miesięcznie jeszcze mniej, bo zaledwie 73,96 zł.
Jak więc widać, ładując samochód na prąd w domu, wydawać będziemy tyle ile za jedno tankowanie aut z silnikiem spalinowym. W związku z tym wysoka cena za zakup takiego modelu rekompensuje nam się w postaci niskich kosztów eksploatacyjnych.
Ładowanie samochodu elektrycznego na stacji ładowania
Nie zawsze jednak możliwe jest naładowanie samochodów elektrycznych w domu, niekiedy samochody wymagają doładowania na dostępnych w przestrzeni publicznej za pomocą ładowarek. Ile w takim wypadku to kosztuje? Najpopularniejsze ze stacji ładowania obecnie w Polsce to te należące do Greenway, gdzie najniższa cena za 1 kWh energii elektrycznych to 1,19 zł. Jeśli więc chcielibyśmy przez cały miesiąc ładować na nich nasz przykładowy model auta, musielibyśmy wydać 204,68 zł. Warto jednak pamiętać, że tego typu stacje ładowania oferują także możliwość skorzystania z ofert abonamentowych, w których płacąc stałą kwotę raz w miesiącu, zyskujemy tańszy prąd z ładowarki podczas ładowania baterii samochodów. Dzięki temu koszty eksploatacyjne są jeszcze niższe.
Porównanie kosztów eksploatacji auta elektrycznego i spalinowego
Chcąc dokładnie zobrazować oszczędności, jakie generują samochody elektryczne najlepiej jednak porównać je do kosztów eksploatacji samochodów spalinowych. Wobec tego klasyczne auto o parametrach podobnych do naszego przykładowego Nissana Leaf pokonując miesięcznie 1150 kilometrów, potrzebowałoby 63 litrów paliwa. Zakładając więc, że jeden litr benzyny kosztuje średnio 5,85 zł, za samo paliwo w samochodzie spalinowym trzeba byłoby miesięcznie zapłacić 368,55 zł. Wobec tego jeżdżenie samochodem elektrycznym zasilanych za pomocą baterii w porównaniu do tradycyjnych modeli jest tańsze o ponad 150 złotych miesięcznie. Do kosztów eksploatacji spalinówek należy jednak doliczyć jeszcze wydatki związane z zakupem i wymianą oleju silnikowego oraz filtrów. Co jeszcze bardziej zwiększa konkurencyjność modeli elektrycznych.
Podsumowując, najtańszy samochód elektryczny obecnie można kupić w Polsce już za niecałe 80 tysięcy złotych, a przy skorzystaniu z programu Mój Elektryk, w którym maksymalna kwota dofinansowania wynosi nawet do 18 750 złotych za około 60 tysięcy. Same koszty eksploatacji elektryka, są z kolei o wiele niższe niż w przypadku tradycyjnych samochodów spalinowych. Dzięki temu wysokie nakłady finansowe poniesione na zakup auta szybko rekompensowane są podczas kolejnych pokonywanych za jego pomocą kilometrów. Warto również pamiętać, że koniec roku to także świetny czas na zakup auta na prąd ze względu na organizowane przez ich dealerów wyprzedaże rocznika. W związku z tym przy wizycie w salonie może się okazać, że to ile finalnie kosztuje samochód elektryczny, będzie o wiele mniejszą kwotą, niż zakładana.