
Smog i wiele innych zanieczyszczeń
W obronie Krakowa przemawia również fakt, że w całej Polsce, w tym i w Krakowie, doszło do gwałtownego rozwoju transportu samochodowego. Przeciętny Polak posiada dwa samochody, a niektórzy trzy lub cztery, a ich stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie podróż do sklepu znajdującego się 100m od domu wolimy przemierzyć samochodem niż na pieszo. Należy więc dokładnie zbadać i przeanalizować sytuację aby określić, jakie są rzeczywiste przyczyny zapylenia Krakowa. Najprościej zrezygnować z węgla, bo samochodu nie można nikomu zabrać. Trzeba jednak pamiętać, że mamy już na rynku dostępne kotły krajowej produkcji, z automatycznym zasilaniem stałymi paliwami, z filtrami pyłu. Bez problemu mogą one konkurować z kotłami olejowymi pod względem emisji zanieczyszczeń i pyłu, a także lotnych związków organicznych. Należy walczyć z emisją, ale nie z węglem.Alternatywy
Również nakłanianie społeczeństwa do spalania stałej biomasy, stanowiącej w Polsce podstawowe źródło energii odnawialnej, czy spalania oleju opałowego i gazu nie jest najrozsądniejsze, gdyż spalanie w nieodpowiednich urządzeniach grzewczych jest równie groźne dla środowiska jak spalanie węgla. Warto też pamiętać, że na przeszło 13 milionów gospodarstw domowych w Polsce, tylko ok. połowa z nich posiada dostęp do gazu ziemnego. Jednak z tych 50% zaledwie kilkanaście wykorzystuje gaz do celów grzewczych z uwagi na względy finansowe. Gaz na chwilę obecną nie może konkurować z węglem pod względem ceny.Warto wiedzieć, że mamy w Polsce naprawdę mocny sektor producentów zautomatyzowanych, wysokosprawnych, niskoemisyjnych kotłów węglowych. Są one przystosowane tylko do spalania wysokiej jakości sortymentów węgla, ponieważ zastosowane w nich rozwiązania konstrukcyjne uniemożliwiają spalanie innych paliw czy odpadów. Rodzimi producenci posiadają w swej ofercie jednostki mocy od 10 do 2000 kW oraz o sprawności sięgającej 85 proc. Do niedawna tego typu nowoczesne urządzenia węglowe były wspomagane poprzez fundusze z WFOŚiGW oraz BOŚ w ramach programów zwalczania niskiej emisji przez lokalne samorządy. Może zamiast straszyć ludzi zakazem opału węglem, pójść kierunku nowoczesnych technologii węglowych. Na dowód warto przytoczyć przykład prowadzony w Tychach w latach 2002-2004 Programu Ograniczania Niskiej Emisji, który spowodował, że zmodernizowano około 1500 starych nieefektywnych kotłowni węglowych poprzez zainstalowanie 1357 kotłów węglowych retortowych. Dzięki temu ograniczono emisję o prawie 90 procent.
Możemy zatem spełnić europejskie normy emisyjne bez eliminowania węgla jako źródła energii. Ludzie się boją, że nie będzie ich stać na ogrzewanie, a nikt nie próbuje im wytłumaczyć, że nie trzeba rezygnować z węgla. W obronie Krakowa rusza ponadto Wezwanie do usunięcia naruszenia prawa – dokument, który ma być furtką do uchylenia zakazu palenia węglem na terenie Krakowa. Przypominamy że całkowity zakaz palenia węglem w Krakowie ma obowiązywać od września 2018 roku.
źródło: wp.pl