Porównaj oferty

28 lis 2013

Prąd - baza wiedzy

Obniżki cen energii od przyszłego roku?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) poprosił przedsiębiorstwa obrotu energią do złożenia korekty wniosków o zatwierdzenie nowych taryf na sprzedaż energii odbiorcom indywidualnym w 2014 roku. Według ekspertów pozwala to domniemywać, że URE oczekuje wyraźnych spadków cen energii w taryfach.

Wróć do: Aktualności Obniżki cen energii od przyszłego roku?

Z tego artykułu dowiesz się

13 listopada br. największe spółki obrotu energią: PGE Obrót, Energa Obrót, Tauron Sprzedaż i Enea złożyły wnioski o zatwierdzenie nowych taryf na sprzedaż energii elektrycznej dla odbiorców z grupy taryfowej G (czyli gospodarstw domowych, odbiorców indywidualnych) na przyszły rok.

Kiedy obniżki cen?

Wszystkie wcześniej wymienione przedsiębiorstwa zostały jednak wezwane do złożenia korekty przedstawionych wniosków. Złożone wnioski były dosyć zróżnicowane – od minimalnej obniżki cen energii, poprzez utrzymanie cen na obecnym poziomie aż do blisko 3% podwyżki. Przedsiębiorstwa obrotu energią mają czas na złożenie poprawionych wniosków taryfowych uwzględniających uwagi URE do początku grudnia. Żeby nowe taryfy mogły zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2014 r. muszą trafić jak najszybciej do rąk i prezesa i zostać zatwierdzone do 17 grudnia br. Do URE wpłynęły także ostatnio wnioski o zatwierdzenie taryf na rok 2014 dla dystrybutorów energii. Jednak nie zostały one jeszcze rozpatrzone. Każda obniżka taryf stanowi złą wiadomość dla polskich spółek energetycznych. Inwestorzy powinni być czujni i mieć na uwadze, że średnie ceny energii na 2014 rok najprawdopodobniej spadną w ujęciu rocznym o około 20 zł na MWh (co oznacza spadek o 11% r/r). W najgorszym, dla spółek wypadku taryfy zostaną obniżone o 4-5 %, co oczywiście ucieszy odbiorców indywidualnych. Wskutek dotychczasowych działań prezesa URE przedsiębiorstwa energetyczne obniżyły od 1 lipca br. ceny energii dla odbiorców indywidualnych, korzystających z taryfy G od ok. 3,9 do 4,6%.

Rynek europejski

Jeżeli chodzi zaś o Europę, to najdrożej za prąd płacą w tym roku Duńczycy, a najtaniej Ukraińcy. Jednak za swoje pensje najwięcej kupią go Norwegowie. Ceny prądu w Polsce pośrodku listy, na 20 miejscu wśród 40 krajów. Zestawienie aktualnych cen prądu w 40 europejskich krajach na koniec pierwszego przedstawiła agencja RIA Rating. W liczbach bezwzględnych okazało się, że najdrożej za kWh płacą mieszkańcy Danii, przed Niemcami i Cypryjczykami. Polacy na 20 miejscu, a najtaniej kupować energię mogą mieszkańcy Białorusi i ostatniej na liście Ukrainie. Jednak ta kolejność ulega całkowitej zmianie, jeżeli pod uwagę weźmiemy, ile prądu może kupić obywatel danego kraju za swoje średnie miesięczne pobory. Na czele tej listy stoją Norwegowie (37,46 tys. kWh) a potem długo, długo na liście nie ma nic. Na drugiej pozycji uplasowali się Luksemburczycy (18,5 tys. kWh) przed Brytyjczykami (15,9 tys kWh) i Finem (15,5 tys. kWh). Polak za swoją średnią miesięczną pensję może kupić prawie dziesięć razy mniej niż Norweg (tylko 3,95 tys. kWh). Mniej od nas mogą zakupić tylko na Węgrzech, Łotwie, Litwie, Bułgarii, Rumunii i ostatniej na tej liście Mołdawii. W ciągu ostatnich pięciu lat prąd najbardziej podrożał na Białorusi (337%), mimo iż ceny energii nadal są tam najniższe w Europie, w Rosji (81%) i na Malcie (71%). W Polsce zmiana wyniosła zaledwie lub aż +17,6%., a jedynym krajem Europy, w którym prąd potaniał i to o prawie 10% są Węgry. A jak powszechnie wiadomo Polak, Węgier dwa bratanki, więc dlaczego nie iść tym tropem także podczas ustalania nowych taryf energii elektrycznej w Polsce?

źródło: ure.gov.pl


Oceń artykuł bez dodawania komentarza

5 (2 opinii)

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Twoja ocena:

Optimal Energy - optymalne rachunki

optimalenergy.pl to największa w Polsce porównywarka na rynku energii. Działamy nieprzerwanie od 2010 roku. Piszemy o rynku energii, OZE i elektromobilności. Tworzymy raporty i rankingi, które pomagają wybrać najlepsze firmy do współpracy oraz obniżyć rachunki naszym użytkownikom.

Zobacz ile możesz zaoszczędzić